forum klasy TŻ

MasterCooK

Jak mijają Wam godziny spędzone na kuchni w towarzystwie przeuroczych kucharek?

Szulululuś

Gdyby nie to ze dryfi tam fajkami i kaza nam robic non stop to samo ( mycie / krojenie w paski [ czasem dla odmiany kroimy drobnie ] / porzadki w magazynie ) bylo by całkiem good :] dzisiaj pierwszy raz na wydawalni bylem wiec jest to dla mnie jaka odmiana Very Happy

MasterCooK

No ja też tam raz byłem i jak laseczki z internatu przychodzą to jest to jedna z przyjemniejszych rzeczy jaka spotyka mnie na praktykach. Nawet Zety mówią do mnie per pan ale jak już jestem na zmywaku to nas wyzywają Very Happy

Garkotłuk

ja tam na praktykach dobrze mam jezeli jestem na barze bo wtedy robie praktycznie co chce ( jem cos dobrego jak jest, oglądam tv, zakosze sobie z
kg cukierków i jest good ) ale na kuchni jest troche gorzej, tona naczyn do mycia, puzniej tona warzyw do obierania i do tego cały sie ubrudzisz)
dobrze tez jak jest taka jedna kucharka LODZIA. wali takie teksty ze posikać
sie idzie

Kebab

Na praktykach jest dość dobrze.Przyznaje nie które dziewczyny z internatu są fajne.Czasami można coś zjeść.

chipis

Jest śmiesznie. Zwłaszcza teksty szefowej (-Co tak chodzisz jak ruski CKM - do Szululusia). Jechanie specjalistów też jest dobre. Smile